Start arrow Nowości książkowe arrow Literatura popularnonaukowa i literatura faktu arrow LISTOPAD 2018 16 maja 2024 r. (czwartek)  
LISTOPAD 2018
Redaktor: Edytor   

 

 jacys_bogowie.jpg

 

Szymborska Wisława, Herbert Zbigniew
Jacyś złośliwi bogowie zakpili z nas okrutnie: korespondencja 1955-1996

„Wisełka” i „Kochany Zbyszek” – niezwykły zapis przyjaźni dwojga wybitnych poetów.
Wisława Szymborska i Zbigniew Herbert – niewielu wie, że łączyła ich bliska i serdeczna relacja. A że oboje byli mistrzami zwięzłej i pełnej humoru epistolografii – toteż książka prezentująca niepublikowane listy obojga to znakomita lektura, obficie zilustrowana nie tylko sławnymi już kolażami, ale również reprodukcjami kart pocztowych i rysunkami Zbigniewa Herberta.
Początek korespondencji to list Szymborskiej, która jako redaktorka krakowskiego tygodnika „Życie Literackie” prosi Herberta o przysłanie wierszy. Jest rok 1955, zaczęła się już odwilż, redakcja planuje przedstawienie kilku młodych poetów przed debiutem książkowym.
Znajomość szybko zmieniła się w serdeczną przyjaźń, a wymiana listów przybrała postać towarzyskiej gry. Ostatni list pochodzi z roku 1996; nagrodzona właśnie Noblem Szymborska, dziękując Herbertowi za gratulacje, pisze: „Zbyszku, Wielki Poeto! Gdyby to ode mnie zależało, to Ty byś teraz męczył się nad przemówieniem...”.
Brawurowy humor, błyskotliwość, dystans do siebie i do świata - korespondencja Wisławy Szymborskiej i Zbigniewa Herberta to niezwykły zapis ich przyjaźni; książka, którą czyta się z uśmiechem i wzruszeniem.

 
źródło opisu: http://www.wydawnictwoa5.pl/

 

 agonia.jpg

 

Kapusta Paweł
Agonia: lekarze i pacjenci w stanie krytycznym


2240,00 zł (dwa tysiące dwieście czterdzieści złotych, zero groszy).
Oto wypłata za ponad 80 interwencji w miesiącu, w tym wyjazdy do czterech ciężkich wypadków samochodowych, pięć reanimacji i cztery osoby własnoręcznie skradzione śmierci. Paragon na ludzkie życie opiewa w Polsce na 14 złotych netto za godzinę.
Ratownicy medyczni, lekarze, lekarze rezydenci, pielęgniarki, transplantolodzy, funkcjonariusze służby więziennej, wreszcie – pacjenci. Opowiadają o rzeczywistości rodem z filmu akcji, w którym grają bagatelizowane role drugoplanowe. Na pierwszym planie zawsze jest jednak system. Oni z kolei, oprócz wkładania nadludzkiego wysiłku w ratowanie ludzkiego życia, próbują na co dzień ratować systemowe niedoróbki. Za wszelką cenę, czasem wbrew procedurom walczą, by zminimalizować straty. Również w ludziach.
Paweł Kapusta śledzi ciąg skandalicznych absurdów i procedur utrudniających życie zarówno pacjentom, jak i lekarzom. Absurdów stanowiących często bezpośrednie zagrożenie dla ludzkiego życia, wycenianego przez urzędników niżej niż dzień pracy na kasie w supermarkecie. Lekarze – chronicznie zmęczeni, lawirujący między rzucanymi przez system kłodami – popadają we frustrację. Albo po prostu – wyjeżdżają na Zachód.
Bliskie spotkania z codziennością personelu medycznego w reportażach Kapusty tworzą przejmujący obraz polskiej rzeczywistości szpitalno-ratunkowej. I bezlitośnie wskazują systemowe czarne dziury, za które płaci się zdrowiem, a czasem życiem.
 
źródło opisu: http://www.wielkalitera.pl/

 

 81_1_opowiesci.jpg

 

Michalski Marcin, Wasilewski Maciej
81:1. Opowieści z Wysp Owczych


81:1 to niezwykła reporterska etiuda na cztery ręce o osiemnastu punktach wulkanicznych na północy Atlantyku, stanowiących archipelag Wysp Owczych. Marcin Michalski i Maciej Wasielewski odwiedzają jeden z najmniej znanych zakątków świata, a z pewnością najmniej znany i najmniej opisany kraj Europy, położony w pozostającym pod duńską jurysdykcją trójkącie między Szkocją, Islandią a Skandynawią.
Historia, ekonomia, polityka, kultura, a przede wszystkim mentalność Farerów przedstawiona jest w formie reporterskich obrazków i barwnych anegdot. Nie brak tu zarówno zaskakujących danych statystycznych i encyklopedycznych, fascynujących ciekawostek, jak i opisów przygód samych autorów oraz portretów napotkanych przez nich nietuzinkowych postaci.
"81:1. Opowieści z Wysp Owczych" to znakomita okazja, by poznać ojczyznę farerskich szczypiornistek, które pokonały albańską reprezentację, doprowadzając do tytułowego wyniku.
 
źródło opisu: https://czarne.com.pl/

 

 

 ojcze.jpg

 

Pittet Daniel
Ojcze, przebaczam ci

Prawdziwa opowieść o cierpieniu i przebaczeniu.

Mając 8 lat, Daniel poznał kapucyna ojca Joëla Allaza, który podstępem zwabił go do swojej celi i wykorzystał. Jego najbliżsi nie zauważyli, że dzieje się coś złego, a ci nieliczni, którzy coś podejrzewali, przez lata nie zrobili nic. Kiedy dorosły już Daniel odkrył, że jego prześladowca nadal może bez problemu kontaktować się z dziećmi, postanowił zawalczyć o prawdę. Dzięki sile, jaką dawała mu nigdy niezachwiana wiara, opowiedział o swoim doświadczeniu i doprowadził do ukarania ojca Joëla. Choć trudno w to uwierzyć, przebaczył mu. Ale przebaczenie nie oznacza milczenia. Daniel stał się głosem wszystkich, których spotkało podobne cierpienie.
Ofierze pedofila bardzo trudno jest zabrać głos. Dlatego choć o pedofilii mówi się sporo, rzadko kiedy jest to merytoryczna dyskusja dążąca do prób rozwiązania problemu i udzielenia realnej pomocy. Właśnie dlatego książka Daniela Pitteta jest zupełnie nowym i niezwykle mocnym głosem w tej sprawie.
Książka zawiera przedmowy papieża Franciszka i prymasa Polski abp. Wojciecha Polaka. Na ostatnich stronach znajduje się wywiad z oprawcą Daniela, ojcem Joëlem Allazem.

 

źródło opisu: http://www.znak.com.pl/

 

 aleja_wlokniarek.jpg

 

Madejska Marta
Aleja Włókniarek


„Gdyby Pan Bóg dzisiaj wygnał Ewę z raju, rzuciłby na nią przekleństwo: Będziesz dzieci rodziła jako prządka!”. To przekleństwo unosi się nad wszystkimi bohaterkami tej książki i wszystkimi kobietami, które pracowały w łódzkich fabrykach.

Szły do pracy, kiedy miały po kilkanaście lat i od tego momentu rytm ich życia wyznaczał tykający zegarek, w takt którego prządka musiała chodzić „jak koń w kieracie”, a całość żywota dzieliła się na trzy etapy: fabrykę, szpital, cmentarz. Nisko opłacane, wykorzystywane przez majstrów i właścicieli, przedwcześnie postarzałe. Dola łódzkich włókniarek stała się jednak siłą napędową zmian. Praca kobiet spowodowała przewrót, wymuszając wprowadzanie nowych przepisów i wywołując rewolucję obyczajową.
Do tej pory jednak nikt nie próbował dowiedzieć się, kim były, skąd przybywały i dlaczego zostawały w mieście, w którym wcale nie odnajdywały szczęścia. Marta Madejska próbuje zrozumieć nie tylko swoje bohaterki, ale także „miasto bez historii”. Z pytań o przeszłość zrodziła się opowieść o „fabrycznych dziewczynach”, bez których nie byłoby wielkich fortun, okazałych łódzkich pałaców ani odbudowanego łódzkiego przemysłu po II wojnie światowej. Zmieniali się właściciele fabryk, zmieniał się klimat polityczny, zmieniały się dekoracje, ale jedno pozostawało bez zmian – nadludzki wysiłek tysięcy kobiet.
 
źródło opisu: www.czarne.com.pl

 

 dziwniejsza_historia.jpg

 

Ryziński Remigiusz
Dziwniejsza historia


Kiedy płonęło getto, Hubert spoglądał na niebo w płomieniach z okna rodzinnego mieszkania na warszawskiej Ochocie. Michał w tym samym czasie ukrywał się przed Niemcami w kopcu kartofli. Jeden i drugi od początku wiedzieli, że inność potrafi być zagrożeniem, a homofobię i antysemityzm łączy więcej, niż mogłoby się wydawać. Wiedzieli też, że sami są „inni”, a wyjście z szafy oznaczałoby narażenie się na ostracyzm.
Bohaterów u Ryzińskiego jest więcej: Jurek z międzywojennej Podkowy Leśnej, który chłopaków pojechał szukać do Warszawy, Lulla – najstarsza polska drag queen, Iza – lesbijka, córka niemieckiej Żydówki. Łączy ich wykluczenie ze względu na orientację seksualną i silna potrzeba walki o swoje człowieczeństwo.
"Dziwniejsza historia" to poruszająca opowieść o obcości i samotności. To także podróż po warszawskich ulicach lat wojny i PRL-u, które pod pozorem szarego życia kryły zaskakująco tęczową wolność.
 
źródło opisu: https://czarne.com.pl/

 

 

 jak_ti_nie_zwariowac.jpg

 

Krzemiński Edward w rozm. z Ireną A. Stanisławską
Jak tu nie zwariować: na herbatce u psychiatry

W wywiadzie przeprowadzonym przez Irenę A. Stanisławską z doktorem Edwardem Krzemińskim psychiatra wyjaśnia, dlaczego przybywa zaburzeń psychicznych natury emocjonalnej, różnego rodzaju psychopatii i uzależnień, kiedy mamy do czynienia z problemami, a kiedy z zaburzeniami lub chorobami psychicznymi. Mówi o schizofrenii, chorobie dwubiegunowej, depresjach, nerwicach, psychogeriatrii i wychowywaniu dzieci. A także o typie osobowości najlepszym na partnera, o sposobie na jąkanie, funkcjonowaniu szpitala psychiatrycznego i teatrze Bim-Bom.
 
źródło opisu: https://www.empik.com/
 

 

 

 bog_nie_jest.jpg

 

Zahradníková, Markéta rozm. z księdzem Zbigniewem Czendlikiem
Bóg nie jest automatem do kawy : dla tych, którzy potrafią czytać sercem

Najpopularniejszym księdzem w ateistycznych Czechach jest Polak. Ksiądz Zbigniew Czendlik przyjechał do Czech w 1992 roku i szybko zdobył wielką popularność. Ugruntowały ją programy telewizyjne, które prowadził oraz książka Postel, hospoda, kostel – co po polsku znaczy: łóżko, knajpa, kościół – w której odpowiadał na pytania Markéty Zahradníkovej. W Czechach książka stała się bestsellerem i zdobyła literackie nagrody.
Na kazaniu ksiądz Zbigniew oznajmia, że Bóg nie jest ciekawy tego, co zrobiliśmy źle – ciekawi go to, co zrobiliśmy dobrze. Początek pierwszej mszy w niedzielę przesunął z ósmej rano na wpół do dziesiątej. Kobiety protestowały, że nie zdążą ugotować obiadu, ale młodzieży to odpowiadało. („Dla mnie – mówi w książce – to i tak jest wciąż za wcześnie, przecież msza święta jest pamiątką ostatniej wieczerzy, a nie pierwszego śniadania”). Jego celem jako proboszcza nie jest pełny kościół. („Nie jestem menagerem gwiazdy rocka, żebym napełniał stadiony”). Stawia na jakość relacji z tą nieliczną garstką, która z przekonaniem wierzy.
W niszczejącej części plebani wybudował dom dla rodzin adopcyjnych, które nie miały szans na mieszkanie.
W przeciwieństwie do innych proboszczów ma dodatkowe źródło zarobków w telewizji, prowadzi talk-show. Uważa, że jego popularność służy temu, żeby ludzie go słuchali jako księdza. To, co zarabia, rozdaje potrzebującym. A jeśli coś mu zostanie, kupuje francuską wodę kolońską i sery.
Ksiądz prymas powiedział publicznie, że jeden ksiądz taki jak on, to jeszcze nie jest w Kościele katolickim problem. Byłby, gdyby pojawiło się takich księży dziesięciu.
 

źródło opisu: www.empik.com/

 

 

 

 

Attenborough D.: Przygody młodego przyrodnika

Bednarz K.: Kwiaty w pudełku

Łuszczyna M.: Mała zbrodnia. Polskie obozy koncentracyjne

Miller K., Giżyńska S.: Instrukcja obsługi toksycznych ludzi

Mindewicz-Puacz T.: Miłość i co dalej?

Ostrowska J.: Przemilczane. Seksualna praca przymusowa w czasie II wojny światowej

Posmysz Z.: Królestwo za mgłą

Stein A.: Akcja adaptacja: jak pomóc sobie i dziecku w zaprzyjaźnieniu się z przedszkolem

Szaraniec A.: Żubry lubią jeżyny

Śledziński K.: Wyklęta armia: odyseja żołnierzy Andersa

Wróbel Sz. J.: Ojciec, czyli o Pieronku

 
 
Menu witryny
Start
Zamówienia publiczne
Klub seniora
O Bibliotece
ABC Czytelnika
Wydarzenia
Publikacje
Regionalia (Sierpciana)
Nowości książkowe
Audiobooki - nowości
Zaproponuj książkę
Wykazy bibliograficzne
Książka mówiona
Czasopisma
Przydatne linki
"Z książką za pan brat"
Biblioteka w TV

 
Biblioteczny Klub Malucha
klub_maluchaa.jpg
Książka do domu
Konkurs na Najlepszego Czytelnika Roku
konkurs_na_najlepszego_czytelnika.jpg
Facebook
 
 
 

Stary Katalog elektroniczny